W odpowiedzi na wzrost przestępczości władze zaczęły redukcje, zastrzegając, że celem ich nie jest likwidacja dzielnic czerwonych latarni, ale odzyskanie kontroli nad sytuacją. Libertyńską postawę wobec życia seksualnego odzwierciedlają utwory w rodzaju Pochwały bordelu Stanisława Kostki Potockiego. W efekcie w roku rząd zaprzestał wydawania licencji kolejnym domom publicznym.