O nowej roli mówi: - Nie słyszałem wcześniej ani o dorobku, ani o osobie Mieczysława Kosza, pomimo iż uczęszczałem do szkoły muzycznej i moja wrażliwość muzyczna kształtowała się w dużej mierze poprzez jazz. W drodze do auta dwa razy mało nie potykam się o nie.